Wielomiany lata
Błękit nieba syci gładką taflę jeziora,
kłębiaste obłoki łączą się malowniczo.
Kolejny dzień późnego lata czas odlicza
niczym klepsydra między rankiem a
wieczorem.
Nadchodzi noc gorąca, duszna od
zapachów,
włączanych do marzeń jak nocne, upojne
gry.
Trele słowików drażnią kilku wściekłych
gachów,
którzy nie potrafią kochać namiętnie jak
my.
Tak splatają się uroki lata z losami,
śmiałych koneserów miłosnych uczt i
praktyk.
Żyjących każdego dnia czarem zmysłów i
serc,
sezonowej miłości, silnej jak tsunami.
A obok zboża pod ciężarem pochylone,
przez złociste kłosy misterium
życiodajne,
cierpliwie czekają dnia swojego
spełnienia.
Choć czasu nie znają, ich dni są
policzone.
Komentarze (57)
Bardzo ładny wiersz. Tyle w nich pięknych słów o
miłości. Pozdrawiam milutko.
Hej wandaw,
Twoje miodzio - a ja co o tobie napiszę.
Wpadłam na moment.
Komentarze indywidualne wieczotrem, albo jutro rano.
Al-bo dzięki za uważne czytanie.
Jak już wiele razy pisałam 'wdzięcznam' bardzo i
nidepotrzebne zapewnianie mnie że; to mój wiersz...
Trzy ostatnie miłe komentarze z miodziem włącznie i
DWA głosy - ha ostatni raz piszę, bo to nudne;
uzasadnij, a nie pisz banałów, gdy Ci się coś nie
podoba...
Do wieczora kochani...
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Przyznam,że komentarz Wandy jest jak najbardziej
stosowny do Twojego wiersza:)
Pozdrawiam:)
Świetny Moliś Bardzo lubię wplatanie wątków z natury w
przezycia ludzi Te wersy - MIODZIO - mówią wszystko
Pozdrawiam serdecznie Moliś zycząc miłego weekendu :)
"Trele słowików drażnią kilku wściekłych gachów,
którzy nie potrafią kochać namiętnie jak my.
Tak splatają się uroki lata z losami,
śmiałych koneserów miłosnych uczt i praktyk.
Żyjących każdego dnia czarem zmysłów i serc,
sezonowej miłości, silnej jak tsunami."
Udanego weekendu :)Śliczny wiersz!
Sezonowa miłość jednym z uroków lata-- wiem coś o tym,
dawno dawno temu...
I zboża których dni policzone
i ci co nie potrafią jak my kochać...
Wszystko mi się podoba! :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
wiersz klimatyczny, z lekką "moliczkową" dozą ironii,
a ten fragment to bardzo, bardzo -
Trele słowików drażnią kilku wściekłych gachów,
którzy nie potrafią kochać namiętnie jak my.
dzięki za miłe słowa. :):):)
albo nawet bez przecinka to zdanie z koneserami;)
bardzo mi sie podoba,
od tytulu po puente,
przesunelabym przecinki sprzed
/a wieczorem/ po /klespsydra/
i sprzed /smialych/ po /lata/,
ale wiersz Twoj:)
pozdrawiam
:)
Świetny tytuł.
Dołączam się do wściekłych gachów bo i ja zazdroszczę
Wam tej namiętności