Wiem, że cierpisz...
Masz dopiero troche lat,
ale bardzo dał Ci już popalić świat.
Najpierw zabrał Ci ojca,
potem matkę,
mimo, że chciałaś być jak normalna
nastolatka.
Kochałas ją, bo została Ci jedyna,
niestety,
świat był zły, a Ty niewinna.
Wszystko poszło nie tak jak trzeba,
dzisiaj zostałaś sama,
nie winiąc za to nieba.
Trzymaj się.
Dasz radę.
Życie Ci za to da Kiedyś nagrodę...
24.III.2006rok.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.