WIERNA RZEKA
...córce
dziś jestem w tym wieku,
że mogę na wszystko patrzeć w dwójnasób,
np.
łąkę widzę dwa razy;
pierwszą białą – z dzieciństwa,
drugą żółtą – z marzeń,
a miłość...jaką widzisz , mamo,
no cóż,
pierwszą – widzę beztroską, jak bajkę
o rycerzu z chustą białą,
drugą – odpowiedzialną za ciebie,
córeczko,
a dom...jaki pamiętasz, mamo,
a taki,
pierwszy – z zielonym podwórkiem i
wiśniowym sadem,
drugi – z wycieraczką na progu i
lampą nad stołem,
a życie...jakie miałaś, mateczko,
ano takie,
pierwsze – skromne ale wesołe, pełne
marzeń,
drugie – skromne acz pracowite, pełne
pragnień,
a teraz...co teraz czujesz, mamo,
ano,
upływ czasu czuję,
ogrom doświadczeń
i tą pewność,
że nie zawrócę biegu rzeki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.