***
przerażająca rzeczywistość
tak ciężko cokolwiek zrobić
zrobić choć jeden krok
a chciałoby się przejść od razu całą
milę...
nikt nikogo nie rozumie,
nie obchodzi, nie chce słuchać...
tylko "ja" się dzisiaj liczę
no i to co dobrem dla mnie
z czego "ja" się zadowolę
Pytam:..po co życie?..
trudno spojrzeć w oczy Twoje
lecz czy warto?
a co dalej?
w jednym miejscu tkwić jak w bagnie
a gdzie wyjście?
czy jest ono?
gdzie się ukrył ten ratunek?..
mam zalewać swoje oczy?
w którym miejscu stoisz?
czy Ty przyjdziesz??
-tak też rzekłem.
czy na pewno?
-obiecuję!
lecz gdzie sens jest?
-jam ratunkiem
Już za późno!
-nie rozumiesz!
Czas umyka, Ciebie nie ma...
-czasu starczy tylko uwierz!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.