.........
Cały smutek, który wstał wraz ze słońcem
Zmienił deszcz w kostki lodu
I nawet słońce już nie świeci
Tylko straszy posępnie
Skamieniałością swego serca
Chciałam być spadającą gwiazdą.........
Spełnić czyjeś marzenie
Tak
Ale się wypaliłam
A teraz spadam w otchłań
W czeluści
Nienawiści
Zdrady
Niechciany meteor
Zapomniany kamień.............
Ktoś kiedyś mnie podniesie z ziemi
Spojrzy w gwiazdy
I wybierze którąś dla siebie
Mnie tam już dla nikogo nie będzie.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.