!!!
ukradłeś serce
zdobyłeś myśli
uśpiłeś czujność
ufałam
kochałam
pregnęłam
świat rajem
noc dniem
łzy szczęścia
wszystko różowe
odurzona Tobą
upita Twym pocałunkiem
nieobecna dla innych
trwałam
Twój uśmiech szczęściem
dotyk życiem
oddech powietrzem
Ty aniołem
wszystkim
piłam z ust Twoich
jak ze źródła życia
brałam z dłoni
Twój chleb powszedni
żyłam Twym życiam
Twój ból mym cierpieniam
grzech moim grzechem
wiara moją wiarą
Bóg moim Bogiem
czerpałam energię-
miłość
z Twego serca
dawałam Ci wszystko
co pragnąłeś mieć
chciałam być z Tobą
na wieki wieków
i w piekle
i w niebie
amen
lecz nadszedł dzień
ten niechciany
nieoczekiwany
wrogi
ten którego
(zgodnie z obietnicą)
nigdy miało nie być
bez słów tak potrzebnych
żebym zrozumiała
znika cień
zapach
głos
znikasz Ty
i pustka
łzy
pytania
DLACZEGO?
świat piekłem
dzień nocą
łzy smutku
wszystko czarne
ja czekam
drzwi pozostają zamknięte
Bóg był głuchy
na błagania
na krzyki
z piersi wyrwane
wciąż pijana
tobą
serce żyjące Twoim
życiem
napędza Twoja
krew
to Twoje serce
duszę się
brakuje Twojego oddechu-
mojego powietrza
ciągle płaczę
na ustach wciąż za mało
soli
na
uśmiech
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.