***
ojcu
"i jeszcze jeden i jeszcze raz
chodz na jednego do nas"
tak wolali
teraz tego nie slyszysz
juz nigdy nie uslyszysz
lecz to byl Twoj blad
to Ty podjoles decyzje
tylko Ty
poszedles trzezwy
wrociles w agonii
poszedles ze wszystkim
wrociles z niczym
podjoles decyzje sam
nie pytales o zdanie nikogo
teraz zamiast tu jestes tam
i nie ma przy tobie nikogo
takie jakie miales zycie
taka miales smierc
lecz to ty byles katem
a smierc miales lekka
za lekka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.