/***/
Pod blaskiem uśmiechu
płacz się chowa.
I szczęścia nigdy nie dochowa.
Chociaż wszystko robi w pośpiechu
Nic jej się nie udaje,
Bo ona inną się staje.
Często zadaje sobie pytanie:
„Kim dla innych jestem?!”
Nikim – to jej zadanie.
Przez ludzi znienawidzona,
Przez świat odrzucona
Pozytywne rzeczy sobie wmawia,
Takich kłamstw najbardziej się obawia.
Bo przecież nie jest idealna,
A może nienormalna?
Jaka jest naprawdę wie tylko ona sama
Przez całe lata niedoceniana,
Pozornie kochana,
Przez życie oszukana
Które niczego jej nie dało,
A w jednej chwili wszystko zabrało.
Już jej nie ma...
Diabeł skradł jej duszę...
Lecz ona wszystkie przeciwności losu
pokona
I z dumą potem skona...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.