***
Twój dotyk niczym ogień rozpala me ciało, pragnę, czerpę, wreszcie długo oczekiwany cień ukojenia, cień namiętności, pod którym zasypiam ciężkim, długim snem. Widzisz i czerpiesz z tego satysfakcję, bo jaką nie spotkasz gotowa uledz, a mi wciąż mało...
autor
Pyzula-Ada
Dodano: 2005-06-16 12:50:26
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.