Wiersz trzeci
Na karuzeli życia
człowiek się kręci
raz wolniej
raz szybciej
nie omija smutku
co się nad nim pochyla
czasem o radość zahaczy
która ciągle
sprintem biega
spotyka kłócące się
z sobą
dobro i zło
i tak bez przyczyny
zaproszeni jesteśmy
do wesołego miasteczka
by nas nic
nie omineło
na karuzeli życia
autor
neplit123
Dodano: 2014-12-13 14:40:26
Ten wiersz przeczytano 555 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bez przyczyny jesteśmy i odejdziemy? Nie, zdecydowanie
nie. Wszystko ma jakąś przyczynę, której zwykle nie
dostrzegamy. Podoba mi się ten wiersz
:)
Tak właśnie jest na tej życiowej karuzeli, to prawda.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak:))))
Punktuję, będę czytała następne...
/zaczęłam od pierwszego/
Z pozoru wygląda to tak, jak napisałeś - "Matrix" to
nasza codzienność. Komu zechce się z niego wyjść,
dostrzeże i przyczynę, i autorów, i w końcu cel całego
zamieszania.
Fajny wiersz - pozdrawiam:)
W życiu codziennie odkrywamy cos nowego. Nasza
ciekawość zmusza nas do tego. Pozdrawiam.
ciekawy refleksyjny wiersz pozdrawiam