Wiersze najmniejsze
z cyklu: Wiersze najmniejsze
Ja i ty
Patrząc sobie w oczy
Trzymamy się za ręce
Trwaj chwilo!
Nic więcej
***
Jaskółko
Jaskółeczko maleńka
Nie lękaj się
Ucisz serce
Co tłucze się w klatce
Jak ptak
Rozstanie
Jestem tu
A ty ?
Jestem tu!
Tam już zima
A ja
lato wspominam
Mydlana bańka
Niosła kolory
Płynęła leniwie
W jej wnętrzu
Cały mój świat
Słodycz dzieciństwa
Ulotność marzeń
I miłość lekka jak wiatr
Droga
Iść, iść drogą
Piaszczystą
Kamienną
Błotnistą
Krętą
Iść
Nie myśleć
Nie płakać
Nie kochać
Czas
Biegnie
Potyka się
Przystaje
Nie chce zawrócić
Samotność
Cisza jej siostra
Smutek jej brat
Otulona w mglisty woal
Zjawia się niepostrzeżenie
Bierze nas za rękę
Już nie jest sama
Na przekór
Już nie śpię
już poranek zagląda do okna-
zamglony,szary, płacze swoim deszczem
a ja się śmieję z wróblami na wietrze
powstawały w różnym czasie
Komentarze (18)
Świetne miniatury. Każda ma jakąś ciekawą głębię.
Pozdrawiam :)
Każde ma to coś.Nad wszystkimi trzeba się
pochylić.Pozdrawiam
O, przepraszam - bańka nie bajka! Miłego wieczoru!
Mydlana bajka, Droga i samotność - są mi bliskie...
Pozdrowienia :)
Najładniejsza, jak dla mnie to bańka mydlana:)))
Ładne wszystkie a bardzo podoba mi się Mydlana
bańka.Pozdrawiam
Najmniejsze... najpiękniejsze.
Pozdrawiam.
Swietne miniaturki:)
Cisza jej siostra
Smutek jej brat
Otulona w mglisty woal
Zjawia się niepostrzeżenie
Bierze nas za rękę
Już nie jest sama
myśli które żyją
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie z tą samotnością za rękę...
Pozdrawiam ciepło
:)
ale mi się dzisiaj podobają wasze komentarze!!
dziękuję
krzemanko droga! ale ona ,ta bańka, pękła no i nic nie
niesie :)))) pozdrawiam bardzo
Zatrzymujesz każdym trzepotem skrzydeł Twojego"
motyla" :-) Śliczny.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Ładne miniaturki. W drugiej zrezygnowałabym z
powtórzenia "Do utraty tchu", a w "Mydlana bańka",
dwa pierwsze wersy napisałabym w czasie teraźniejszym:
"Niesie kolory
płynie leniwie"
Wiadomo, że to jedynie czytelnicze uwagi, a nie rady
eksperta. Miłego dnia.