Wiersze szczęśliwe
Szczęśliwi ludzie niech wierszy nie
piszą,
przecież w nich nie ma bezdennej rozpaczy.
Bezbrzeżny smutek nie zabija ciszą,
cokolwiek to znaczy.
Wielcy poeci umierają młodo.
Powiesz: "Znam kilka wiekowych
wyjątków".
Tak, lecz los wpisał im ból i tęsknotę,
niemal od początku.
Szczęśliwy człowiek... bywa
wierszokletą,
radosna twórczość jest poezji katem.
Wielkie cierpienie niesie plon poetom,
wieczności zadatek.
Szczęśliwi niech się za wiersze nie
biorą,
w ich strofach barwy wybuchają wiosną
i zamykają usta tym potworom,
które w duszy rosną.
Komentarze (55)
Ciekawie:) Po przeczytaniu stało się jasne, że w
poezji nie uda mi się zagnieździć. A zatem muszę
rozważyć, czy pragnę być jej katem? Miłego dnia
Doroto:)
ech to i ja mogę bo ten smutek mam wpisany a jak
czasem radość to napiszę gniota ot robota Pozdrawiam
serdecznie Dorotko:))
Ciekawe przesłanie z wiersza płynie.
Pozdrawiam :)
Miło poczytać :) Chciałabym tak wierszoklecić.
Pozdrawiam, Dorotko :)))
przy drugim czytaniu, z wyspana glowa, ostatnia strofe
mozna odebrac przewrotnie - jako pochwale /wierszy
szczesliwych/:)
mz, duzo zalezy od sposobu pisania, sa dramaty
dramatycznie wykonane i na odwrot...
wiersze dla dzieci i satyra to inna kategoria wierszy
szczesliwych:)
Bardzo na TAK!
wielka niedźwiedzico proszę zajrzyj do mnie na
układankę
" Nie tak" i napisz co o niej myślisz?, co poprawić
a może po prostu wy....?
Dziękuję!!
Pozdrawiam serdecznie:))))
WN - ja za albo.No super.
Pozdrawiam
miałabyś rację ( większość wierszy to dramaty) - gdyby
nie to, że sama napisałaś przepiękny wiersz który
dramatem nie jest! To jest Wiersz!
sama prawda o pisaniu. Jak się czegoś nie doświadczy,
to się dobrego wiersza nie napisze, bo i skąd brać
prawdziwe emocje? Brawo! Pozdrawiam :)
Chciałbym umieć wierszoklecić, ale jak nie wyjdzie, to
też nie będę płakał.
Piękny wiersz, czyta się bez zająknięcia.
Pozdrawiam.
Ty jak zawierszoklecisz, to az czlowieka ciarki
przechodza... tyle w tym prawdy, Dorotko,
puenta mnie zatkala, poruszajaca,
prawdziwa,
radosna tworczosc tez jest potrzebna, tylko ze
posmiejemy sie przez chwile, a te wiersze /potwory/
zapadaja w dusze, serce, pamiec,
w lekkiej, zgrabnej formie - niemal credo poetyckie,
a tytulem przywolalas Prosbe o wyspy szczesliwe
Galczynskiego:)
bardzo mi sie podoba twoj wiersz;)
Coś jest w tym,że lubimy współczuć bohaterom,płakać z
nimi,ale już dzielić się szczęściem gorzej,może trochę
zazdrościmy.
Do pełni szczęści mi bardzo daleko, to może jednak
zostanę jeszcze wierszokletką....zabawny...pozdrawiam
ja też chyba mogę
Ciekawa interpretacja. Pozdrawiam W.N.