Wina teściowej
https://www.youtube.com/watch?v=DqBuIaa2-_s
Raz zapalczywy myśliwy z Brześcia,
zastrzelił na polowaniu teścia
i rzekł smutno: o Boże,
ja widziałem poroże.
Teściowa lubiła tych z przedmieścia.
autor
andrew wrc
Dodano: 2015-08-14 11:59:26
Ten wiersz przeczytano 1561 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Dobry, wręcz bardzo dobry. Pozdrawiam serdecznie.
:)) Dramat wprost.
Podoba sie. Pozdrawiam.
Super
Ostatni wers:
kochała go, choć jej nie chciał
tak się pomylić
z taką teściową to można przyprawiać rogi
tylko już nie będzie komu...
pierwszej klasy zmysłowo i ironicznie
pozdrawiam
no tak i znowu teściowa winna
hihihihihi
pozdrawiam
straszne;)
:)) O , kurcze
milego weekendu Jedrus :)
ha ha, fajny:)
Specjalisto limerykowy-brawo!
Pozdro Andrew.
Wiesz co- uśmiechnęłam się. To ci mu rogi doprawiła i
takie nieszczęście.Super limeryk.
Ekstra limeryk
Daje do myślenia. Pozdrawiam.
Dobry limeryk, pozdrawiam:)
bardzo pomysłowo:)