Wina wina
Pij ze mną wino, dziewczyno.
Czerwone, mocne, zwabiło.
Wtedy policzki maliną.
Usta rozgrzejesz przed zimą.
Dreszcze radości niech płyną.
Poprzez wzgórza, doliną
odleć zapomnień krainą,
póki nasz czas nie przeminął.
Pozwól bym ciebie owinął
w tańcu szalonym. Czuć było,
jak żar się wlewa lawiną
miłości. Winne jest wino.
Komentarze (68)
Masz rację, czasami wszystkiemu winne jest to wino:)
Pozdrawiam:)
Jestem pod wrażeniem
piękny taniec
lawiną miłości ...
pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki odwiedzającym za komentarze. Każdy z innym
akcentem ale każdy wesoły. Dzięki:
Al-bo, za przecinek ;-))
Kasiu, za to, że uniknąłem kary,
Krzemanko, za płynne dolanie... wyjaśnienia o
monorymie,
Grusz-elo, za szybki podbieg tematyczny ;-)
Pozdrawiam :-)
ładnie i śpiewnie. Co trzeba do szczęścia? Miłości i
wina!
Aż pobiegłam po mój stary tekst pisenki do archiwum i
zostawiam w ramach komentarza :)
NIEWINNA PIOSENKA
Był chłopak i była dziewczyna
(historia banalna, aż boli!)
Na stole butelka wina,
Materac na antresoli.
Smak wina upajał nieziemsko,
A kolor zwyczajny – jak wino.
Materac kusił anielsko,
Czas z winem zwinnie popłynął.
Nie wiedział nikt tego skąd blaski
Się wzięły w butelki odmętach
- z oczu dziewczyny odbite,
Czy może z winy napięcia?
I nie wiadomo co bardziej
Młodego chłopaka kusiło
- pościel na antresoli,
Czy wino tak mocne było?
Dziewczyna uśmiecha się z lekka
I znowu te blaski, bajery…
Smak winny i panna winna
- nie szukaj innej kozery.
Był chłopak i była dziewczyna
(historia banalna, aż boli!)
Na stole butelka wina,
Materac na antresoli.
Pozdrowienia :)
Płynnie i z monorymem peel posłużył się winem. Miłego
dnia:)
Tym razem wina bez kary :)
swoje ma przyniesc?:))
radosne upojenie milosne:)
przed /dziewczyno/ czytam sobie z przecinkiem:)