Winnica serca
w cieniu
pod powiekami ukryłem
kryształowe słone krople
aby nie raniły źrenic
z dna oka
cyklicznie
wysyłam obrazy w
dal
myśli
zapisuje czerwonym pisakiem
w księdze
pamięci
w słońcu
co kwaśnym było i mętnym
stało się przejrzyste i klarowne
jak napój ze zboczy Tokaju
nabrało smaku
dojrzało
choć oddalone od
światła
zakosztuje
z pucharu wtedy
kiedy czas
ku temu przysposobi
30.03 – 31.03.2009.
Komentarze (46)
zakosztowałem z Twojej winnicy z przyjemnością:)
pozdrawiam Karolu
Ładna ta winnica serca,
fajne porównanie,ciekawie napisany wiersz,z nutą
romantyzmu.
Pozdrawiam serdecznie Karolu:)
"zakosztuje z pucharu wtedy
kiedy czas ku temu przysposobi" ... i niech tak się
stanie, a tymczasem cieszmy się tym, co przyniesie
nowy dzień..
- :)
Ladnie refleksyjnie pozdrawiam
refleksyjne, ciekawe przemyślenia, na wszystko jest
właściwy czas i pora, pozdrawiam
Wiara przywraca życie, a pierwsze cztery wersy mnie
urzekły. Pozdrawiam
wiara otwiera stany które hodujemy, ładne tematy
poruszasz materie subtelną. pozdrawiam
Bardzo ładna refleksja. Słone zły ukryte pod
powiekami. Pięknie. Miłego KAROLU:
piękny wiersz, pozdrawiam
Trunki im starsze tym lepsze Karolu. A minęło już
sześć lat...
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie, romantycznie, pozdrawiam:)
Winnica serca kryje bukiet smaku uczuć. Fajny wiersz.
+ Pozdrawiam
bronisławo.piasecka - bardzo się cieszę - serdeczności
majowe
Sotek - Marku - wiele naszych obrazów z życia pobudza
naszą wyobraźnię - dziękuję że tam mnie odbierasz -
pozdrawiam
Turkusowa Anno - bardzo prosze zachowaj owe wersy w
pamięci - oczywiście dziękuję za zwrócenie uwagi moje
gapiostwo oczywiście już poprawiłem - w słońcu co
kwaśnym było i mętnym - dziękowności
pozdrowionka
Pierwsze cztery wersy zostaną w mojej pamięci...
Czy nie uciekło "m" z "w słońcu co kwaśnym było i
mętny"? Wydaje mi się że powinno być "mętnym":)
Ciekawa życiowa refleksja rozbudzająca wyobraźnię
czytelnika. Zmysłowo ująłeś Karolu ową winnice serca.
Pozdrawiam:)
Marek