Wiosenne wspomnienie
Uśmiechnąłeś się do mnie.
Pomyślałam przez chwilę,
że nie zdołam zapomnieć,
że się zaraz rozpłynę
w tych pogodnych spojrzeniach,
słowach z serca płynących,
tchnieniu wiosny, gdy mówisz
głosem pewnym, choć drżącym.
Podziękować ci pragnę
za serdeczną gościnność.
Rzadko kiedy doznaję
tyle ciepła, przychylność,
bo gdy w świecie zepsutym
ktoś tak dobry się zjawi
w maju, lipcu czy lutym
Wiosna pełnią się jawi.
Trzeba serce mieć wielkie,
by tak wielu obdzielić.
Ty potrafisz dać siebie,
inni tylko brać chcieli...
Wiersz z 2009 roku, nieco zmodyfikowany w 2018.
Komentarze (33)
Z pewnością za przyjaźń :)
Uśmiech, ciepło, to tak mało. Są ludzie życzliwi dla
wszystkich. Czy nie bierzesz zwykłej życzliwości i
przyjaźni za miłość? Najlepiej wprost zapytaj.
Szczery, życzliwy człowiek nie będzie kręcił.
"++++++++"