Wiosenność
Świt ze snu zbudził kolejny dzionek
i słońce wstało na krzyk żurawia,
za oknem widok cudowny sprawił,
jakbym odnalazł raju przedsionek.
Bzy pod balkonem pachniały cudnie,
mieszając zapach z chłodem poranka,
a mgła na brzegu strumyka śpiąca,
widziany obraz mamiła złudnie.
Gdy oczy gwiazdy na nią spojrzały,
ścieląc promienie jak złote kłosy,
zmieniły opar w kropelki rosy
i jak brylanty cudnie błyszczały.
Aż do wieczora niebo jaśniało,
radując wszelkie żywe stworzenia,
nastał czas godów i uniesienia,
a słońce życiu kibicowało...
Komentarze (44)
Takie wiersze jak ten o przyrodzie aż chce się
czytać...Pozdrawiam serdecznie.
Az chce sie zyc:)
Pozdrawiam:)
Witam,
ach ten oszamiający maj...
Niechby ciut,ciut dłużej trwał...
Z pozdrowieniami.
malowane słowem
Sorki za to, że pominąłem w podziękowaniach moją
ulubiona poetkę Marcepani... Pozdrawiam cieplutko :)
Mario, Koplido, Anno,Ewuś, Waldi przyjacielu, Tesso i
Wando dziękuję za komentarze i pozdrawiam serdecznie
życzac radosnych chwil pełnych słońca ... :)
- życie aż kipi w twoim wierszu, to był piękny dzień -
przyjemnie się czyta taki opis.
Chcę powiedzieć dokładnie to co Anna. I to, że umiesz
tak napisać, że czytelnik zanurza się wręcz w
opisywaną chwilę i przestrzeń.
Wspaniały wiersz moje klimaty,pozdrawiam słonecznie :)
Witam Przyjacielu w samo południe ... wiersz piękny
troszeczkę zapach wsi się w nim czuje ...
Cudny! Raju przedsionek z tymi brylantami ...
Miłego dnia Marianie:*)
Super treść. Piękne rymy okalające. Aż miło poczytać.
Pięknie.
Przepiękny obraz namalowałeś słowem, aż chce się żyć,
by takiej cudownej chwili doczekać, uchwycić...
Pozdrawiam cieplutko :)