Wnioski poszpitalne
Zdrowia życzę
Snują się korytarzami mary białe
i trepami klepią biedę w płytki całe.
Już nie leczą, bo od snucia boli głowa.
Jest paradoks: Służba chora, reszta
zdrowa.
Judym umarł i pokazał wszystkim figę,
los się zawziął i powalił nam Religę.
Trwa reforma, która nadal nie pomaga.
Jest chęć życia, klątwa głośna, silna
zgaga.
Komentarze (7)
Trafiony w samo sedno.
witam...oj ta nasza chora służba zdrowia...to ona
powinna się leczyć ...pozdrawiam ciepło
I tylko zdrowia sobie życzyć:))
Dziękuje, nawzajem!!
Niezle...
Pozdrawiam:)
Nieźle opisany ten paradoks. Pozdrawiam :)
Żyj zdrowo, bo jak zacznie się chorować, to już trzeba
się szykować. Tylko zacząć ze służbą zdrowia, wtedy
nie ma końca. Pozdrawiam