Wnuki i Maki
Patrzcie, jak w pąkach barwy się żarzą,
Koszulki tycie na wiatr i burze,
Dygając nóżką w zapachu warzą
Ziarenka maku w płatków purpurze.
Potem purpury gubią kokardę,
W górze gołębnik wart króla Ćwieka,
Pomyśl - spichrz cały z makowym skarbem,
Na który piernik świąteczny czeka.
A kiedy Dziadek w piernik się zmieni,
Wy z gołębnikiem fruniecie do mnie -
W długim dialogu z wspomnień promieni
Bedziemy cieszyć siebie ogromnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.