Wnusia Agusia.
Mojej ukochanej wnusi - Agusi.
Moja ukochana, starsza wnusia
ma na imię Agusia. Skończyła już
jedenaście lat, jest śliczna,
świeża jak wiosenny kwiat.
Włoski ma ciemniejsze od
siostrzyczki, lekko falujące,
oczka bardziej w kolor zielony
wpadające. Cerę ciemniejszą, jak
brzoskwinka, taka ładna dziewczynka.
Zdolna jest w wielu dziedzinach,
wzorowo się uczy, zachowuje.
Gra przepięknie na akordeonie
i tym mnie, bardzo fascynuje.
Słuchając porusza w mym sercu
tęsknoty, najczulsze wspomnienia
dzieciństwa i młodości.
Takie te moje "słoneczka"
słodkie dzieciny, są ozdobą i
przyszłością Całej Rodziny.
Tessa50
Komentarze (19)
Prześliczna akordeonistka :)
pieknie kochana...wnuczki masz cudowne i cudowne
serduszko....pozdrawiam ciepło i buziaczki dla
wnuczek...
Ja mam chrześnicę Agusię , pierwszą (i jedyną)wnuczkę
mojej mamy.Lubię takie nabrzmiałe uczuciem wiersze:)
Droga T. i tak trzymać śliczny wierszyk a klimat
jeszcze lepszy :)
pozdrawiam +