Wolę jednak kobiety
Leonardo z miasta Vinci miał nieco inne upodobania,ale cóż,tak został stworzony.Ja z kolei lubię i pulchniutkie,i szczuplutkie,byle tylko były prawdziwymi kobietami...
z tym uśmiechem Giocondy
bez szansy u mnie jesteś
bo pędzlem nie dość sprośnym
Leonard naniósł ciebie
gdyby chłopca uwiecznił
płótno drżałoby z chuci
a od fantazji grzesznych
jurność trzeba by studzić
niechbyś była Rubensa
albo Modiglianiego
wtedy chętnie bym zechciał
z tak samiczą kobietą
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
21.04.2015.
Komentarze (47)
Andrzeju tak jak i ja
pozdrawiam
:))) I bardzo dobrze
tzn. ja męskoluba:))))
Andreasie - ekstra wierszyk. Co tam płec hehehe
Pozdrawiam męskoluba
Ja zdecydowanie mezczyzn wole :) Pozdrawiam, Andrzejku
:)
Naturalnie. Tak normalnie. Po ludzku. Bo człowiek to -
on i ona, i nie - inaczej:)
A Leonardo musiał się czaić...
Pozdrawiam Andrzeju!
Piękny, dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Od średniowiecza, poprzez od-rodzenie (jakie to
babskie!) do impresjonizmu (moim zdanie Modi nie
należał do tej zgrai najcudowniejszych pacykarzy),
ideał kobiety tak się zmieniał, że trudno nie przyznać
Ci racji. Wszystkie są apatyczne, nie, apetyczne!
Ruskie mawiają: wsjej wodki nie wypijosz, wsjech
djewuszek nie trachniesz. No... nużna staratsa. Czego
i Tobie życzę... Kobitki z Beja, wybaczcie proszę.
Nowe badania donosząjednakże, że pod postacią Giocondy
Leonardo ukrył portret swojego kochanka Giacomo
Caprottiego. Dlatego Ci się Gioconda nie podoba,
Andreasie;-)
A wierszyk optymistyczny dla "mniej typowych" pań ;-)
świetnie, :) bardzo dobry wiersz, pozdrawiam
Liczy się człowiek, a nie płeć +)
jam prosty człek, chuci działać przyzwalam i tylko
jedną dziurkę lubię,
tę wilgotna, którą pod niebo wychwalam :)
Dobry wiersz,jak zwykle.
Miłego wieczoru życzę:)
Kobiety bywają okropne. Ja tam wcale ich nie wolę.
:o))
Orientacja nie ma wpływu na to, jakim jest się
człowiekiem. Wiersz ciekawy :)