Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O wpływie nieuwagi na stan...

Panna Oleńka z miasta Krakowa
do swej kieszeni perfumy chowa,
ochrona ją namierzyła,
potem karę wymierzyła,
łka rozdrażniona,że jest pechowa.

autor

Pani Jesień

Dodano: 2017-10-21 11:24:51
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

BordoBlues BordoBlues

smucić się czy cieszyć,
że nie dali Oli zgrzeszyć?
choć, jak mówił ksiądz ze śmiechem -
"myśl o grzechu, już jest grzechem"

pozdrowionka :):):)

MaW-i MaW-i

Pewna Oleńka z miasta Knurowa
Skradzione perfumy do kaptura chowa
raz kiedyś o tym zapomniała
przed deszczem schować się chciała
Później ją długo głowa bolała...
pzdr

AMOR1988 AMOR1988

Po tytule myślałem, będzie ciekawy wykład, a tu
zdziwienie jest świetny limeryk, czuję się
rewelacyjnie, pozdrawiam :)

Leon.nela Leon.nela

kradzione nie tuczy
kradzione nie śmierdzi
kradzione nie ciąży
widać coś zwąchali
że cię złapali

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »