Wpuść szczęście
Po koszmarnym śnie humor
mam beznadziejny.
Wstałam ociężała i smutna.
Rozbudzona szukam chwili spokojnej,
by zacumować w radosnej przystani.
Pragnę życzliwości i zrozumienia.
Wiem teraz wszystko zależy
od mojego nastawienia.
Muszę uwierzyć, że dzień będzie
udany, beztroski i wspaniały.
Już samo pozytywne myślenie
humor mi poprawia.
Uśmiech się pojawia.
Okno otwieram szeroko.
Wpuszczam na cały dzień
szczęście i dobro.
Komentarze (11)
Takie pozytywne nastawienie sprzyja dobremu humorowi.
Tak trzymaj, Krysiu
Witaj
No i słusznie, trzeba łapać pozytywy.
:)))
Pozdrawiam
Oby każdemu z nas chciało się i udało się prawdziwe
szczęście wpuścić tam gdzie ono jest potrzebne z mile
widziane itd.
Na szczęście ja nigdy nie pamiętam swoich snów,
rozdrażniona rano bywam z niewyspania, bo ja śpioch
jestem...;)
Pozdrawiam
Tak trzeba,
pomagać samemu sobie,
z przyjemnością zabieram kolejną kropelkę optymizmu,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny i ciepły wiersz bardzo.
To najlepsze, co w takiej sytuacji można zrobić...
Ech, wiem co nieco na ten temat...
Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)
Tak, pozytywne myślenie może wiele zmienić.
Pozdrawiam serdecznie :)
czasem wystarczy otworzyć drzwi, czasem siebie.
Tak jest, jak szczęście chce wejść, trzeba szeroko
otworzyć okna i drzwi, Udanego dnia.
Dobro, piękno jest zawsze obok, trzeba potrafić je
dostrzec tak jak Ty.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia