Wracaj Tatusiu
Dziękuję Bogu za twoje ocalenie.
Kłaniam się Aniołom za ich stróżowanie.
Przeżyłeś tatusiu groźne oparzenie.
Wracaj proszę, do swojej córeczki
ukochanej.
O, Boże dlaczego los nam taki dany?
Ty nieprzytomny, a ja w ciebie
wpatrzona.
Anioły skrzydełkiem ochładzają ci rany.
Dmuchają na ciało bardzo poparzone.
Twoja miłość do mnie ciebie ocaliła.
Te moje modlitwy wznoszone do Pana.
Wielkie rany moim wzrokiem ci leczyłam.
Ja, twoja córeczka jedyna, ukochana.
Któż moje dzieciństwo tak mocno ozłacał?
Ty i mama moim życiem kierowały.
Takiego, jak ty ojca kochać się opłaca.
Oby wszystkie dzieci takich ojców miały.
Ty tato nauczyłeś mnie ludzi kochać.
To ciebie pierwszego bardzo pokochałam.
Ojcem i matką musiałeś mi pozostać,
gdy z najdroższą mamą rozstać się
musiałam.
Więc wracaj do córki tatusiu kochany.
Sama jestem w domu, więc czekam na
Ciebie.
Czeka cię radość i dom kwiatem ubrany.
Stworzymy bardzo ciepły domek dla
siebie.
Wracaj najdroższy, bo czasu bardzo
szkoda.
Zobaczysz, jak pięknie zakwitły ci
kwiaty.
Słodkim miodem pachną owoce w ogrodach.
To wszystko dla ciebie, dla mojego taty.
Wiesz, że nie mam siostry, ani brata.
Przecież często trzeba pożalić się komu.
Zostałeś mi tylko ty, mój chory tata.
Wyzdrowiej i szybko wracaj do domu.
Wracaj tatusiu. W domu czeka kolacja.
Na stole są kwiaty, tak zawsze lubiłeś.
Teraz kocham Cię bardziej, przyznasz mi
rację.
Ty najdroższy, przecież tak bardzo
cierpiałeś.
Komentarze (90)
piekne wersy miłoscią pisane, poruszają,
serdecznie pzodrawiam Bronisławo
Nieprawdopodobne, jak bardzo ten wiersz, jest bliski
menu sercu.
Piękny!!!
Oczywiście głos zostawiam.
Pozdrawiam
Jakaż tu miłość z każdego wersu wypływa, pięknie.
Dziękuję Sari kochana. Życie dało mi dobrą lekcję.
Dlatego przetrwałam.
Gdybyś Ty znała moją historię...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za
komentarz.
Broniu chylę czoła... tylko Ty tak potrafisz pisać...
pozdrawiam
Wiersz zdecydowanie zasłużył na tyle głosów. Tworzysz
przecudne rodzinne wiersze.
wiersz przepełniony miłością
wzruszyłam się bardzo
serdecznie pozdrawiam, Broniu :)
Witaj Broniu:)
Myślę,że wiersz zbyt osobisty bym mógł komentować po
swojemu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
miłość w każdej literce czułość treść rozświetla...
tatusiu tato ... czekam ja i nasze kwiaty
Z serca i duszy dziękuję za miłe komentarze. Dałam ten
wiersz dla osoby dla której go napisałam. Zadzwonił i
płakał. Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszyłam się szczerym, prostolinijnym
wyznaniem.Dobro wraca, a mieć kochanego ojca to
prawdziwe szczęście i posag bezcenny. Miałam takiego
właśnie...
;) pozdrawiam i głosik zostawiam + ;)
Witam,
to smutny tekst o losie rodziny, skrzywdzonej przez
los...
Trudny do komentowania - pozostają tylko wyrazy
współczucia.
/+/
Widzę, że już tu byłam i komentarz pozostawiłam, więc
miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie.
Potrafisz Broniu wzruszać swoimi wierszami. Tak to już
bywa, im jesteśmy starsi tym bardziej tęsknimy za
czasami które już nigdy nie wrócą. Pamiętamy czasy
dzieciństwa, dorastania a zapominamy co było kilka
godzin temu.
Piękny wiersz o rodzicach, szczególnie o ojcu. Mój nie
miał ochoty mnie poznać. Widziałem go dwa razy. Raz
zaraz po wojsku mając 21 lat gdy go odwiedziłem z
zaskoczenia, drugi raz by pokazać jego jednorocznego
wnuka.Zarówno ja jak mój syn i wnuk nosimy jego imię.
Swoje przyrodnie siostry i braci poznałem dopiero po
jego śmierci, nie wiedziały o moim istnieniu. Różnie
układają się losy ludzkie. Ja przysposobiłem i
wychowałem dwie córki mej pierwszej nieżyjącej już
żony i mogę się pochwalić między innymi moimi
prawnuczkami.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego, radosnego dnia :)