WRACASZ DO MOICH SNÓW
Uśmiechasz się do mnie
mówisz szeptem, strach mnie paraliżuje
uwielbiam ten sen,
jest piękny nie ma w nim łez
obejmij mnie czule,
zabiorę cię w świat mych snów,
nie bój się miłość nie jest zła,
piękne chwile jednak mijają szybko
zostają tylko wspomnienia
życie to marzenia a marzenia
to miłość, która wzbija się i upada
ona jest jak ptak chce być wolna
ciemna już noc... jesteśmy daleko od
siebie
moje nocne marzenia nie gasną świtem
przeradzają się w huragan pożądania
marzę o czułości, bliskości twego
ciała.
Komentarze (19)
Pięknie napisany wiersz... pozdrowienia.
często marzenia z życiem nie idą w parze....ciekawa
forma wiersza
Prawdziwa miłość pokona każdą próbę czasu
Miłość się złości słysząc o wolności...