WRESZCIE WIERNY SOBIE?
Usiądę na chwilę
W zaciszu swoich myśli
I porozmawiam
Ze sobą
Dopóki ...
Rzeczywistość
Swoim szczekaniem
Nie przywoła mnie
Do codziennego
Posłuszeństwa
Wtedy żarliwym sprzeciwem
Wymuszę na niej
Mały azyl
Wolności
Tworząc jedność
Myśli, sądów
I zachowania
Pomaszeruję dalej
Przez las konformizmu
Z sercem dziecka -
Drogowskazem
Wierności
Samemu sobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.