wróć
Byłam Twoim nałogiem
Wiarą
Nadzieją, która ratuje biedaków
Byłam Twoją klęską
Ohydą
Wichrem, który przeraża rybaków
***
Jestem dla Ciebie
w czasie najdoskonalszym przeszłym
***
Bola mnie nogi od płaczu
Tyle sie nachodziłam
Prosząc miłość o powrót
A ona odmówiła
***
Skruszona oddalam się
Chowam ramiona
Kocham Cię
***
Im dalej Ty, tym mocniej umieram
***
Na moim ciele nakreślę krzyk: WRÓĆ !!!
zawsze będę czekać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.