Wścibska i pyskata
podsłuchane
- Musi u was być bieda sąsiadeczko miła,
Żeście tylko pięć złotych na tacę rzuciła –
Przygadała w kościele kiedyś kuma kumie,
Ale ta jest pyskata i odgryźć się umie:
- Ja widzę was dziś na mszy pierwszy raz od
roku,
Dwie dychy wydaliście – macie na rok
spokój.
Dobre i te dwie dychy, lecz coś mi się
widzi.
Że to mniej, niż pięć złotych dawane co
tydzień.
Komentarze (25)
sąsiedzi wiedzą wiele
co się dzieje w sypialni
i w kościele
chętnie innym
pieniążki przeliczają
a o swym sumieniu
zapominają :)
Tacy są wścibscy sąsiedzi. Lepiej widzą u innych niż u
siebie. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem:)
taka mi myśl po głowie teraz lata
lepsza baba wścibska czy pyskata ?
Witam,
musiały pilnie korzystac z lekcji matematyki w
szkole...
Pyskowani mają wrodzone.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Łatwo zagląda się do cudzego ogródka a u siebie się
perzu nie widzi...świetna ironia. Pozdrawiam.
Matematyka królową nauk:).
zapomniały o wymowie wdowiego grosza...
Tak to właśnie bywa,
gdy swojego się nie widzi,
a czyjeś za lasem.
Dobra ironia. Pozdrawiam
Kościół Katolicki jest bogaty ponad miarę.
Więc nawet 5 złotych jest za dużo.
Ten co najmniej daje najwięcej krzyczy ... super
Michale ...