Wspomnień czar
W tej uroczej kawiarence
gdy wkroczyłeś pewnym krokiem
pierwszy raz mnie tam spotkałeś
podążając za mym wzrokiem.
A muzyka pięknie grała
cały wieczór przegadany
gdy już pora była wracać
wyśmienity nastrój mamy.
Całusa mi ukraść chciałeś
wtedy unik ja zrobiłam
ty się godnie zachowałeś
ja kontenta z tego byłam.
Coraz więcej widzę zalet,
serce moje rozkochane
po pół roku zapytałeś ,
czy twą żoną ja zostanę.
Gdy po roku ślub wzięliśmy
już całusów nie skąpiłam
z trójką dzieci szczęśliwego
mego męża uczyniłam.
Teraz już jesteśmy sami
dzieci z domu wyjechały
a wspomnienia, które piszę
w sercach naszych pozostaną.
Komentarze (21)
Bo to się często tak zaczyna sam nie wiesz nawet skąd
i gdzie w życiu twym zjawia się dziewczyna, która
najlepiej wszystko wie.( tak by brzmiała parafraza)
Kto się pięknie na początku droczy, tego gorące więzi
miłości zjednoczą. Sentymentalny wiersz, pięknie
opisujący początek znajomości zakończonej udanym
małżeństwem. Życzę wiele szczęścia i udanych dzieci.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłość jest piękna, gdy jest wzajemna...Ładny wiersz
pełen wspomnień i radości...pozdrawiam :)
Wspomnienia piękne, ale to że milość trwa dalej,
jeszcze piękniejsze :)
miłość od pierwszego wejrzenia....
Wspomnienia, wspomnienia, któż ich nie ma...?