wspomnienia
gdy na chwilę upragnioną czekasz
na błyski szczęścia niewygasłego
zaproś mnie do swej samotności
gdy nie przyjdę nie pytaj dlaczego
pamiętasz łubin złocisty pod lasem
księżyc ogromny nad głową
spacery łąką wzdłuż rzeki
nas zajętych ciekawą rozmową
po latach widzę cię wyobrażnią
zapraszałeś me serce stęsknione
los przekorny pomyślał inaczej
patrzeć nakazał w inną stronę
drogi nasze rozeszły się
pozostały nierealne marzenia
moje uczucia i pamięć wyblakły
pozostała pustka i wspomnienia
Komentarze (18)
ładna, wspomnieniowa melancholia+:) pozdrawiam
serdecznie
miłe przeżyte chwile wprawdzie częściowo ale mogą
wypełnić pustkę we wspomnieniach po kimś bliskim sercu
pozdrawiam :)
Bardzo ładny klimat wiersza, przyjemność samego
czytania, ciepłota w odczuciu!
Bardzo na TAK!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony!