Wspomnienie
Nic nie jest teraz
W stanie mnie odmienić
Jak zaczarowana
Wpatruję się gdzieś daleko.
Otwieram lekko usta…
Przypominam sobie
Zmysłowe pocałunki
Którymi obdarowywałeś
Mnie każdego dnia…
Czuję dreszcz.
Oczy mam skierowane
W tą samą stronę
Co przedtem…
Może bardziej szkliście
Widzę świat.
Kolejne bolesne
Wspomnienie-
Twój dotyk.
Zawsze tak delikatny
A zarazem dający
Poczucie bezpieczeństwa.
Zaczynam ronić łzy…
Z każdą kolejną
Kroplą przypominam sobie
Jaki byłeś doskonały…
Chyba zbyt doskonały
Bym mogła Cię pokochać…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.