Wśród pustki bezgwiezdnej nocy...
Wśród pustki bezgwiezdnej nocy
słyszę jak pada deszcz,
bezbarwne krople nieba
ze smutkiem wdzierają się w sen..
Mój nastrój znowu się zmieszał
uczucie rozdziera wiatr,
katując zbolałe wciąż serce
sięgając samego dna...
autor
KRYLA
Dodano: 2009-02-03 07:31:06
Ten wiersz przeczytano 744 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Wiersz pelen tesknoty za miloscia,,,
pelen wspomnien szczesliwych,,,mily
i szczery.