Wstań...
Wstań i spójrz przed siebie
Choć serce bije w niepewnośći.....
Weź w dłonie nić złotą....
zwijaj ją w kulę powoli
Powiedzie cię ona ku nieznanym wrotom
Lecz zanim ...spokój cię wyzwoli
Przejdziesz przez pustynny szlak
wśród upałów i mroku dzikości...
By dotrzec do celu i doznać radości...
autor
Bystrooka
Dodano: 2006-06-27 06:59:54
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.