O wszystkim i o niczym
Nie mam pomysłów
Zahamowanie zmysłów
Brak mi weny
Nie wiem co pisać
Kołyszę się beznamiętnie
Myślę pokrętnie
Na dworzu śnieg
To już późny wiek
Mam 18 lat
A wyglądam jak skrzat
Stary już jestem
Może spowoduje coś gestem
Mrugnę okiem
Spłynę potokiem
Może ktoś spłynie ze mną?
Noc mam senną
W mój sen Cię zabiorę
Może kogoś pokroję
Mam piękną dziewczynę,
Która ma pierzynę
Może ją wezmę,jeśli będzie chciała
Napewno z pierzyną by iść wolała
Może zimno będzie tak jak wszędzie
Można się zabezpieczyć
Bo później będzie trzeba się leczyć
I tak nie wiem co pisać mam
Chyba skądś to znam
Dobra kończę te bzdury
I schowam się do dziury.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.