Wybacz
Jak wynagrodzić morze czekania,
kiedy Cię diabłów brały tysiące,
może wymyślę różowy banał,
może westchnienie poślę gorące,
albo... twe uszy pieszcząc językiem,
lekko rozchylę serca połowy,
ze słów i rymów utkam lektykę,
przyprawię zmysły o zawrót głowy.
Wichry zwątpienia wierszem ukoję,
to nic nie znaczy i nic nie zmienia,
że nie znalazło się dziś nas dwoje.
Wybacz mi proszę grzech zapomnienia.
Komentarze (30)
Skoro się dzisiaj nie szło odnaleźć,
nie znaczy to że już wcale!
Pozdrawiam!
Coś magicznego jest w tym wierszu.Pozdrawiam!
Bardzo ładnie z nadzieją o wybaczaniu. Pozdrawiam
bardzo serdecznie
Irek,dałeś znowu czadu.Pięknie.Pozdrawiam serdecznie.
Prośba o wybaczenie dobrze ujęta strofami. Podoba mi
się Twoja poezja. Pozdrawiam:-)
Bardzo na tak:) Pozdrawiam.
Ładnie.
Takiej prośby o wybaczenie nie sposób odmówić.
Pozdrawiam.
Tyle kobitek wszędzie wokoło
o każdej myśleć nie sposób wcale,
więc powiem dziś tylko tyle...
że chciałbym wiele -
lecz krótko z czasem
Pozdrawiam serdecznie
Trudno wybaczyć ale trzeba mieć nadzieję:-)
kto kocha ten wybacza:)
ostatnia zwrotka b. ładna
Ja bym wybaczyła po takim wierszu, pozdrawiam!
Po czymś takim chyba powinna :-) :-) :-)
Miłego...
Zapewne ona wybaczy grzech zapomnienia czytając urocze
obietnice. Pozdrawiam.:)
Mea culpa ... Cudną prośbę o wybaczenie - jak lektykę
utkałeś ze słów i rymów. Pozdrawiam :)