Wybory
Na wybory! Na wybory! Rozbrzmiewają głośne
słowa.
Tłumy pędzą dziś do urny bo to Polski
odbudowa.
Polak pragnie godnej władzy aby silnym być
narodem.
W zgranym szyku, bez konfliktów w lepszą
przyszłość kroczy przodem.
Zamęt, szum i dylematy. Co z ta Polska dziś
się stało?
Obywatel oddal glos swój by przykrości
było mało.
W radiu,prasie, telewizji polityków znane
twarze.
Hasła głoszą,obiecują czy pomogą ? Czas
pokaże.
Ich dokonań będzie wiele!– tak się
dzielnie reklamują
Pewni siebie,usmiechnięci swoja siłą nas
ujmują..
Partii wiele w tym wyścigu - Do zwycięstwa
każdy skory…
Lecz pytanie dziś jest jedno:Kto wiec wygra
te wybory?
Demokracji nabierz smaku oddaj głos na
szczerą partię.
Bądź wytrwały i cierpliwy obal wszelką
oligarchię.
Nadeszła ważna
godzina…Niepewność,strach,przerażenie
..
Za chwile zwycięzcę ogłoszą..(na sali
jedynie milczenie)..
Euforia , uśmiech i radość! Znany już
wszystkim zwycięzca!
Lecz największym wygranym wyborów okazała
się być…FREKWENCJA!
Komentarze (3)
Może naród żmądrzał wreszcie,
lub to strachu były dreszcze,
że kaczory w swym rozpędzie- wstyd przyniosą "POLSCE"
wszędzie
Jak na prawie debiut wiersz napisany bardzo fajnym
stylem.Piszę podobne dyrdymały plityczne i widzę że
nie jestem osamotniony.
Pozdrawiam ciepło...bo jest zimno.
Tak frekwencja okazała sie tym razem dużo lepsza niż
sami kandydaci.A czy pokażą nam naprawdę co
potrafią,to się właściwie okaże...Totalny "wyścig
szczurów" nic więcej..,aby tylko do koryta jak
najszybciej..świetny wiersz i wile prawdy zawiera w
sobie.