Wycieczka jajeczka
Pewnego razu jajo.....
na wycieczkę się wybrało
nuda siedzieć w lodówce
już plan ma w małej główce
Więc toczy się na podwórze
to jajko takie nieduże
udało się i całe rade
spostrzegło zwierzątek gromadę
Króciutko z nimi rozmawia
niczego się nie obawia
wszyscy żyją w przyjaźni
czuje się coraz raźniej
Cały czas świata ciekawy
oraz wspaniałej zabawy
w swą podróż wyrusza śmiały
a humor ma doskonały
Pomyślał po chwilach paru
może by wstąpić do baru
jajeczko trochę zgłodniało
pojeść by się przydało
Zobaczył garnki patelnie
i głowę stracił zupełnie
z głodu i nadmiaru wrażeń
znalazł się w wielkim garze
Zamiast się najeść do syta
wpadł w ten wrzątek i kwita
na twardo się ugotował
tylko skorupki zachował
Toczy się ciężko ospale
podróży nie chce już wcale
o półce w lodówce śni
smutny ponury i zły
Lekki był przed gotowaniem
teraz twardzielem zostanie
i zamiast z tego się cieszyć
to do lodówki chce śpieszyć.
Komentarze (1)
Super cezaryno, zaluje,ze jest pozny wieczor i moja
corka spi,ale jutro poczytam jej napewno. Bardzo dobry
pomysl na wierszyk dla dzieci.Pozdrawiam i czekam na
nastepne pomyslowe wierszyki .