Wyjdź na ulicę
Nie zawsze się spełniają marzenia
w zakamarkach najgłębszych ukryte
cóż wart jest świat bez ich spełnienia
bez marzeń co znaczą chwile przeżyte.
Wyjdź na ulicę z ludźmi płyń, jak rzeka
nie pamiętając co w duszy ci doskwiera
rozkołysz życie niech wartko się potoczy
razem z tobą zdumione oczy przeciera.
Wyjdź na ulicę i w tłum się wmieszaj
zapomnij, że smutek tkwi w duszy głęboko
potem śmiało przez życie swe zmierzaj
puszczaj czasem do niego perskie oko.
Nie zamykaj okien przed marzeniami
kiedyś głośno do serca załomoczą
zapragną ciepła głęboko skrytego
a nowy dzień cię wcale nie zaskoczy.
Nie warto bezczynnie stać obserwując
jak świat się kulistym torem toczy
bo życie szybko ucieknie stale wirując
ty go przegapisz mając zamknięte oczy.
Komentarze (31)
"Nie zamykaj okien przed marzeniami"...jestem za,
marzenia sa zawsze piekne:)
Pozdrawiam, Staszko:)