Wyklęci.
Żołnierzom wyklętym a także mojemu S.P ojcu
który był jednym z nich.
Jesteśmy żołnierzami bez imienia.
Bez zapłaty za jutrzejszy dzień
Wędrujemy przez gościniec
grzechem brukowany.
W nagrodę otrzymujemy pogardę i śmierć.
Jesteśmy żołnierzami bez przyszłości.
Umieramy za jakiś dziwny kraj.
Nie obcy nam ogień wicher i głód.
Na polach śmierci gorzkie pożywmy
śniadanie.
Czasami pod krzyżem spoczniemy.
zostawiając wyryte Nomen Nescio.
IMIĘ NIEZNANE
autor
Jorg-Wolf
Dodano: 2021-02-09 10:05:52
Ten wiersz przeczytano 1281 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Enigmatyczna
Kiedyś zrobiłem klip okolicy gdzie mieszkam
https://www.youtube.com/watch?v=VCPbIhCQI-c
Prawie -niczym Da Vinci- chociaż to prawie czyni
wielką różnicę- z ukłonem w Twoją stronę. Ja jedynie
studiowałam medycynę, rezygnując z niej pod koniec
ostatniego roku.
Bez Krzysztofa- to już nie były 'Czerwone Gitary'. Ale
'Port' w wykonaniu 'Trzech Koron'...to świetny utwór.
Jessuuu..ależ się rozpisałam. Wybacz. Dobranoc.
Enigmatyczna.
Studiowałem takze historię,od dawna interesuję się II
wojną światowa (Nie tylko)pochodzę z rodziny o
tradycjach wojskowych i patriotycznych.
Znam historię Krzysztofa ,do dzisiaj słucham jego
utworów.
Dziękuję
Jorg-Wolf- Nie wiem, czy mogę dodać jeszcze?
Chwalebna historia Twojej Rodziny, same zacne czyny,
okupione łzami i krwią.
P.S. Ojciec K. Klenczona też walczył w AK i działał od
1945 roku w polskim podziemiu antykomunistycznym.
Przez 11 lat się ukrywając- do 1956 roku. "Biały
Krzyż" poświęcił właśnie jemu.
Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam.
No to pięknie, że znała,
ja mam o nim wiersz, jakbyś miał chęć, to wdepnij,
byłoby mi miło
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/ten-ktory-ubekom-sie
-nie-klanial-535993
Dobrej nocy życzę, Rysiu.
Pan Bodek
Kto jest prawdziwym polakiem i Patriotą to musi
pamiętać o swoich BOHATERACH
Pozdrawiam ciepło.
Grazynko gen.Nila to znała moja S.P. mama,ona przezyła
Powstanie Warszawskie i brała w nim udział.
Zaskoczyłeś mnie swoim komentarzem, myślałam, że
prędzej będzie o gen.Nilu, a co do nart,
to musi być świetna sprawa, niestety nie umiem na nich
jeździć, kiedyś często jeździłam na łyżwach, ale za to
naszych skoczków podziwiam :)
Dobrej nocy, Rysiu życzę :)
Świetny wiersz Jorgu.
Temat bardzo mi bliski,
mój Ś.P. Ojciec też należał do nich.
Mama tu wiersz/piosenkę:
"Żołnierze wyklęci". Zapraszam.
Pozdrawiam z podziękowaniem za Twój wiersz. Trzeba o
Nich pamiętać.
Jakie to przykre, że za poświęcenie życia przez lata
starano się aby o nich zapomnieć.
Szacun za wiersz
Cześć ich pamięci - tylko tyle możemy Im dzisiaj
powiedzieć i z okazji rocznic popełnić wierszem kilka
słów.
Enigmatyczna
Muszę jeszcze napisać o mojej mamy bracie bo zginął w
Bitwie o Anglię.
Dziękuję i pozdrawiam
Zakochana w wietrze.
zawsze ceniłem honor i patriotyzm bo tego mnie
nauczono.
Pozdrawiam
Wzruszyłeś, dziękuję za wspomnienie o Ojcu, w
komentarzu poniżej. Takie okropne czasy powojenne
były, że bohaterów w więzienia wpędziły :-(.
Witaj Grażynko.
Dziękuje za komentarz.
Bylem pojeździć troszkę na nartach.
Pozdrawiam