Wymarzone szczęście
Jesteś mi tak bliski choć przestrzeń nas
dzieli
Każdego dnia czulej całujesz mnie słowem
Masz w swojej skarbnicy rzadki dar
gotowy
Wylewasz żar z serca dobro z duszy bieli
Zasypiam wieczorem w błękitnej pościeli
A ty lekko we śnie gładzisz moje włosy
I szepczesz cichutko - Bóg nas złączył
losem
Jak zaczarowana przytulam się śmielej
Kiedy jednak niebo szarą mgłą spowite
Deszcz spływa po szybach wiatr kołysze
drzewa
Moje serce płacze tęskni za błękitem
Żałosną melodię dusza smutno śpiewa
Niepewność wydziera krzykiem myśli
skryte
Wymarzone szczęście z wiatrem się
rozwiewa
Sonet
Komentarze (22)
Wierszem dostrzega autorka miłość większa każdego
dnia.Losy złączone przez Boga doceniaj, a wyrzuć na
cztery strony świata zwątpienia.Romantycznym piórem
dwunastozgłoskowiec dobrze zrymowany, lekko napisany.
Piękny wiersz i cieplutko się zaczyna, ale ty jak
zawsze musisz dorzucić odrobinę zwątpienia. po co?
kochaj i daj się kochać, żyj chwilą
Marzymy o nim, snimy a czasem jest tuz obok nas na
wyciągnięcie dłoni.
Piękny sonet... O szczęściu powinniśmy marzyć i chcieć
go... Inaczej go nie osiągniemy...
Swoje marzenia ślicznie tutaj opisałaś.Pozdrawiam
Marzymy a nawet śnimy i wypatrujemy szczęścia -
przepięknie to w wierszu opisałaś!
zawsze najtrudniej osiągnąć wymarzone szczęście