Wynoś się.
To już koniec..Ty wiesz..
Wszystkie plany jakie mieliśmy nie spełniły
się...
Nie pozostało nam nic oprócz cichych
łez.
To jest ta chwila której nie potrafię już
znieść...
Przekroczyłeś limit kłamstw..nie mogę na
Ciebie patrzeć..
Jestem najdalej jak tylko potrafie..
Musimy zostawić ten ból..
Nie ma powodu żeby tu zostać.
Wynoś się z mojego życia..!
Wynoś się z moich myśli..
Wynoś się..nie chce wiedzieć co masz
jeszcze do ukrycia.
Środek nocy..siedze i pisze..
Twoje kłamstwa liczę..
Znajdź kogoś innego kto w to wszystko
uwierzy.
Wynoś się z mojej głowy..
Wynoś się z mojego łóżka..
Ze wszystkich snów..świt przyniesie
nowy.
Powiedz im wszystkim że to przeze mnie
jesteś smutny..
Powiedz im ze bajka zamieniła się w
koszmar.
Musimy pogubić resztki dumy..
I zostawić ten bałagan za sobą. Zacząć żyć
od nowa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.