Wypleniom Góroli
wiersz gwarowy
Wypleniom Góroli
Wypleniyli owce
wypleniom Góroli
coby nie patrzeli
załośnie na Hole...
Zabrali polany
postawiyli bloki
zacłoniyli syćkie
góralskie widoki...
Kochani Górole
coz Wom więcej trzeba
dyć Wom jesce ostoł
widocek do nieba....
Komentarze (22)
oj tak, to smuci nie tylko górali
Choć z wielkim trudem mi się czyta gwarę góralską,
(ekspertem nie jestem) to jednakże dyletantem też
kompletnym.
Wiem, że niesamowicie trudno jest robić taki zapis, bo
to, co w gwarze się rymuje, w zapisie niekoniecznie.
Ale jedno nie ulega zmianie; Hole - to nie nazwa
własna i nie powinna być pisana wielką literą.
dziadek górol ja mieszanka ni to osioł ni hrabianka
jednak dumna jestem siebie ,ja do pod górę, widzą w
niebie;)
cysto prowda, hej!!! jak dobrze, że jesteś, Skoruso.
pozdrawiam z samiuśkich nizin+)
jak Góral bez chałupy swojej bloki to dla innych
Góral postawi na swoim twardy naród Piękny wiersz :)
jak widać bardzo stary wiersz....i dobrze ze górale
są w naszych pięknych górach..pozdrawiam..
Wiersz taki radosny, wiosenny;D
niesamowita puenta, wszak Górale to najwierniejsi
katolicy ...
Kocham Twoje pisanie.Pozdrawiam.
Potrafisz znaleść ciekawy temat, a wiersze gwarą
pisane zawsze przyciągają uwagę. Na plus.
Nic nikomu nie zostanie, kiedy rządzą dranie.
Góral był, jest i zawsze będzie i basta!
A Ty Skoruso pisz, by piękna gwara trwała.
Pozdrawiam:)
Przemiła skoruso, nie wypleniom, nie wy pleniom jak
widać po 36 latach. Uwielbiam Twoja gwarę. Górole
górom:)) A te oscyki...mniam.
Solidaryzuję się z Twoim głosem w góralskiej sprawie -
nie niszczyć przyrody.
Podziwiam wytrwałość poetycką, to chyba druga natura.
Zresztą śliczna.
Może nie będzie tak źle, wiele się zmienia wokół,
cóż... Pozdrawiam ;)