Wyprawa w bajeczne miejsce
Drabble
Marco jak zwykle nas popędzał:
- Dziewczyny, szybciej, o 9.30 mamy
autobus.
Ale wymyślił, zostało tyko 30 min, spocona
jak mysz, zdążyłam na czas.
Livia śmiała się do rozpuku,
a ja, zziajana i czerwona na twarzy,
patrzyłam jak na wariatkę.
- Z czego się śmiejesz?
- Jedziemy samochodem, on tak zawsze
żartuje.
- Ładny żart.
Dotarliśmy na miejsce. Niesamowity widok
ukazał się moim oczom:
jezioro otoczone pasmem wysokich drzew oraz
skałami,
które pobudzały wyobraźnię.
Czułam obecność ducha czasu i zapach
minionych lat.
- Bajeczne miejsce.
- A nie mówiłem.
- Chwalipięta - powiedziałam głośno, ale w
duchu przyznałam Marco rację,
magiczny klimat miejsca pozwolił zapomnieć
o realu.
https://www.youtube.com/watch?v=how1TKHapdU
Komentarze (49)
Wyczarowałaś rzeczywiście bajeczny widok. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem. Pomyślności:)
Fajna relacja:) Przy okazji dowiedziałam się co to
drabble, ale słów nie przeliczałam:)
Miłego dnia Mgiełko:)
fajna wycieczka
Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi.
Serdeczności Mgiełko :):)