miss fecalium
spójrz
jaki piękny mam odwłok
macham nim ochoczo
rozpryskując po psychicznie bladej
ścianie
wymiocinową jego zawartość
szybko patrz
zrobię zdjęcie by podziwiać
mój odwłok
będę wiedział że go mam
także wtedy gdy na niego nie patrzę
mój zjawiskowy odwłok
fekalny król
mistrz codziennej ceremonii
rozdania nagród prestiżowych profanów
burżuazyjna część moich wydzielin
czuje się zaszczycona już sam fakt
bycia nominowanym zakrawa na bezczelny
cud
zżymam się napinam wszystkie
mięśnie umysłu stymuluje zmysły
by uroczy odwłok kolejny raz
wyszedł na wybieg
i zaprezentował najnowszą
jesienną kolekcję
dominującym kolorem w tym roku
będą jaśniejsze odmiany klęski
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.