Wyraj
Za oknami wicher, słota,
jesień pławi się w kałuży.
Niech marzenia nasze, miły,
szykują się do podróży.
Na południe lecą ptaki
kanałami powietrznymi,
zapakujmy więc walizki
i polećmy w świat za nimi.
Wypatrzymy rajską plażę,
zbudujemy szałas z liści,
daleko od polityki,
sporów, kłótni, nienawiści.
Niech owieje nas w tym raju
bryza słona i gorąca,
zostawimy hen za nami
kraj spowity w złych emocjach.
Może kiedy nas nie będzie,
coś odmieni się in plus.
Czarodziejską różdżką zmieni
nasz kraj w eden - dobry duch.
Komentarze (45)
trzeba lecieć tam gdzie życie lepsze
Nie pamiętam co wtedy napisałem w komentarzu ale
wiersz ponownie przeczytałem z przyjemnością...
pozdrawiam Małgosiu
W takim razie pozdrawiam cieplutko, jesiennie :)
Ziuko, Waldi, Zosiak - dziękuiję ponownie :*
> Filutku, ja nigdzie się wybieram na stałe, to tylko
2 tygodnie na "wyraju" :)) Pozdrawiam :)
:)
Miłego dnia.
bardzo przyjemny wierszyk ...zasługuje na plus +++
Tylu już wyjechało, a dobry duch się nie pojawił, więc
zostańcie, będziecie u siebie, a 'rajską wyspę'
możecie sobie stworzyć i u nas.
Pozdrawiam.
Czytałam ale z przyjemnością zrobię to jeszcze raz:)
Miłego dnia :)
Dziękuję Kochani za odwiedziny i zrozumienie ;)
@Grażynko 'in plus «na korzyść»'
Pozdrawiam serdecznie Anula, Krzemanka, Tomasz, Ewaes,
Grażyna S., Poola :*)
Z całą pewnością już go komentowałam, zatem z
przyjemnością powtórzę świetny wiersz, o tajemniczej
krainie gdzie można przeczekać jesienne uciążliwości:)
Pozdrawiam serdecznie.
Czytam z podobaniem. Poprzednio też byłam.
Miłego dnia Gosiu.
Co mam rozumieć przez "in plus"?
Czytałam ale z przyjemnością zrobiłam to ponownie :)
Miłego dnia :*)
☀
Rozumiem Ciebie, sam przez roztargnienie skasowalem
cztery a chcialem tylko wejsc w edycje i cos poprawic.
Z przyjemnoscia jeszcze raz zaglosuje na ten wiersz bo
wart jest wyroznienia, pozdrawiam
Myślę, że należałam do tych, którzy skomentowali ten
tekst:) Teraz dodam tylko, że nie dziwię się tej
parze, która pragnie zmienić klimat.
Miłego poniedziałku:)
Wyraju niebiański, wieczna ostojo ptactwa,
pewność ich powrotu, w nas tutaj wzrasta.
Pozdrawiam Małgosiu, odleciały zrobiło się
pusto i cicho nie ma harmidru nad ranem za oknem.