Wyrok w ostatniej instancji
(według Adama Asnyka „Między nami nic nie było”)
Między wami nic nie było,
oprócz waśni i uprzedzeń,
gdy się ciągle dochodziło,
komu kto zaorał miedzę.
Oprócz kłótni o granice,
kaczki, gęsi, psa i kota;
żądań, sporów i rozliczeń,
podchodzenia wciąż do płota.
Oprócz waśni poprzez lata,
tasiemcowych apelacji,
honorariów adwokata
i jedynie słusznych racji.
Nic nie było między wami,
każdy z was to dobry człowiek;
pora dzielić się kosztami;
zapłacicie po połowie.
Komentarze (16)
Taki jest zwykle koniec pieniaczy,
że za głupotę trzeba zapłacić!
Pozdrawiam!