Wyścig szczurów
"Tak ją znużyły mijające pręty, że jej spojrzenie całkiem się zamąca. Jakby miał tysiąc prętów świat zaklęty i nie ma świata prócz prętów tysiąca. (Rilke Rainer Maria "Pantera"tłum. Lewin)
Świat się wypaczył; zgubił kształt i
trochę
przybrał na wadze od żelaznych sprzętów
zamiast drzew sterczą długie piki prętów
a na nich wiszą nasze domy płoche
Chodzimy cicho, by słów nie potrącać
zakotwiczamy aleje w mieszkaniach
i nawet uśmiech sam się tutaj wzbrania
przed nachodzeniem twarzy w ust
zakątkach.
Nie wolno spiętrzać rzek niosących
światło
a snu jest tyle, ile jest niezbędne
by denko oka pokryć cienką warstwą
Błądzimy wokół nieznanego środka
każdy wieżowiec jest kolejnym prętem
słupem granicznym dla małpiego przodka.
Komentarze (4)
A małpi przodek za nic ma granice i coraz częściej
zagnieżdża się w 'naszych' wieżowcach.
Ciekawy wątek, wzbudza zainteresowanie.
dobry wiersz....pozdrawiam
Dobry i całkiem prawdziwy wiersz..tak to wygląda,ale
na wadze świat nie zyska..co z ziemi - to w
ziemi..powodzenia