Wyspy
Klęczałeś pod sukienką -
wyspy pieszczone falami.
Szeptałam 'jeszcze, kochaj'.
Korale czerwieniały.
Brałam w usta ocean,
nabrzmiały pragnieniem.
Smakiem - sól i cukier,
w rozkoszy zapomnienie
i okrzyk - twoje imię -
gdy fala wzburzona, większa,
aż drgały całując ciało
wszystkie drobiny powietrza,
a słońce wchłaniało wyspy.
autor
cii_sza
Dodano: 2016-03-16 18:14:38
Ten wiersz przeczytano 2224 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
;)
matko kochana! Hal!
Rozkosmaciłaś moje myśli. Teraz tańczą tango!
SUPER!
Jak dla mnie rewelacyjny erotyk!
Pozdrawiam:)
jestem oszołomiona tym erotykiem, absolutnie
nieziemski :-)
Świetny cały. Ostatnie trzy wersy... cudne.
Pozdrawiam ciepło:)