Wyżej niż rzeczywiście
Bo w tej zwiędłej energi
czuć tą lekkość
i aktywujesz szaleństwo
bo było za dużo pytań
a trzeba było odbiec od tematu
trzeba było zapukać w drzwi innego stanu
bo przecież na zielono jest inaczej
możesz kolorować swoją wizję
i gubisz rzeczywistość
wnętrzem stoisz wysoko
z powietrzem złączyć się możesz
a potem powraca ten ból
wolny bieg w trzeźwość umysłu
i znowu czuć kroki
i znowu zdarłeś dzień
do zielonego kosza grzechu.
autor
Ssolange
Dodano: 2006-12-19 14:40:10
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.