Wyzieranie
wiersz gwarowy
Wyzieranie
Przybądź nom Miłościwo Pani
ku pomocy!
Pytom, Ty zawse przychodzis
i wąskom,śniegowom drózeckom
do Syna prowadzis.
Boze wos prowodź!
Słysem słowa mamy.
Boze wos prowodź!
taty słowa słysem.
I kańsi we wnuku,stare
serce się kołyse,
kie idem ku Tobie coś jest
Synem Bozym,
Jednym w Trzech Osobie,
jak zielony listek
co som jest trzy w sobie.
Kie juz modlitwy zabocymy,
Godzinek, śpiywać nie bedziemy.
Fto przydzie ku pomocy
holnom pyrciom krętom?
I fto światełko nadziei
przyniesie ze sobom?
Fto poukwaluje z Bogiem Ojcem
nopiyrsom osobom?
Fto Ducha Świętego ześle
nom w potrzebie?
Coby nos oświecić ,
nie myśleć ino o ziemi
pomyśleć tyz
o wiecności i niebie.
Nie ino chlebem cłek zyje
ale słowem bozym,
ftore kiejsi tak wierzem
niebo nom otworzy.
Na Twojom kwale Matko Jezusowa
od pocątku nasej państwowości
lud Cie wykwoloł
w pieśniak i hymnak i słowak
bo pragnon Twojej
macynej miyłości…
Komentarze (21)
Te rzykanie je tak piknie nakryklane że jużech dwa
razy czytała
Pozdrawiam serdecznie
+...
Piękna gwarą napisana modlitwa
skoruso.
Serdecznie pozdrawiam i życzę by wszystkie prośby
zostały wysłuchane:)
cudownie i jak pięknie gwarą podane Pozdrawiam
serdecznie:))
Ładna refleksja skłaniająca czytelnika do przemyśleń
nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Pięknie skoruso ..wszyscy idziemy do Boga .. a za
kilkanaście dni pójdziemy do stajenki pokłonić się
dzieciąteczku .. śpiewając Chwała na Wysokości ..